piątek, 31 stycznia 2014

#5 Come on, skinny love ...

W środę byłam na kolejnej wizycie u mojej "cudownej" psycholog. Jak zawsze nawiał mi takie pierdoły, że głowa boli.Jednak najlepsze było, gdy ja jej powiedziałam, że czuję się dziwna. Chwile popytała o moją klasę, po czym stwierdziła, że nie wiem czemu tak i zostawi ten temat. Miło, nie powiem - olać uczucie, które jest od zawsze i jest powodem wielu problemów. Hahaha a ona ma mi niby pomóc,świetnie.Mogła by choć przez chwilę ze mną pogadać o mojej przeszłości, dowiedziałaby się wiele, może samo wygadanie się pomogło też mi. To demony przeszłości mnie codziennie prześladują. Coraz bardziej pragnę zobaczyć 41 kg na wadze, bo wiem, że dałaby radę
Na prośbę jeden z osób opowiem o tym jak prawie mnie zamknęli w psychiatryku :
Po tym jak pierwszy raz poszłam do psychiatry i byłam w dość kiepskim stanie psychiczny i fizycznym, musiałam pójść na jakieś psychologiczne badanie, które ukierunkują terapię. Psycholog do, której poszłam na samym wstępie wspomniała o możliwości hospitalizacji, choć nawet słowa ze mną nie zamieniła. Chwile ze mną robiła te testy, a w między czasie z nią rozmawiałam o moich problemach. Gdy przyszła moja mama, ten wredny babsztyl powiedział do niej, że mam problemy emocjonalne i poleca oddział ... Moja mama mnie stamtąd od razu zabrała i od razu zapisała do innego specjalisty - wiedziała, że przymusowe tuczenie za kratami tylko pogorszy mój stan.
Poza tym, czuję jak się pogarszam, jestem coraz dalsza od ideału. Mam dylemat : czy znowu dążyć za perfekcją ?

12 komentarzy:

  1. Dobrze, że mama ma rozum i w samą porę Cię zabrała. Dziękuję za napisanie. Jesteś perfekcyjna chudzinko. Trzymaj się. ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet wole nie wiedzieć, co by było gdyby posłuchała tej idiotki. Proszę bardzo, jeszcze nie, ale dzięki ;*

      Usuń
  2. Mama Cię wyjątkowo wspiera, fajnie, że taką masz ;)
    Trzymaj się Kochana a babą - psycholożką się nie martw, szkoda czasu.
    Buziaki *.*

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwazam,że jeśli chcesz,to dasz rade i osiągniesz swój cel :)
    Powodzenia i zapraszam do mnie <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobrze że Twoja mama tak zareagowała :* Mam nadzieje że następny psycholog zajmie się tym co masz do powiedzenia.
    Powodzenia <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Wg mnie ciężko jest wgl w tym kraju znaleźć dobrego specjalistę. Taki psychiatra nie jest warty ani grosza, a to, że mama tak zareagowała na wieść od pierwszej "pani psycholog" to tylko znak, że się troszczy o Ciebie i to bardzo dobrze :)
    Powodzenia kochana! :* Trzymaj się cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  6. 27kg schudlas, to nieżle nie żle, szkoda tylko że wlasnie trakie skutki uboczne sie nabawilas .. i super ze masz wsparcie w mamie :*

    OdpowiedzUsuń
  7. mamy obie bardzo mądre mamusie.
    które wiedzą co jest dla nas dobre
    porozmawiaj z Nią o tej genialnej specjalistce.
    czas ją zmienić
    Ona Ci nie pomaga, tylko wszystko pogarsza.
    nie potrzebujesz tego.

    całuję mocno !

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja trafiłam na bardzo miłą i pomocną panią psycholog, która kiedyś mi pomogła i życzę każdemu żeby taką znalazł. A Tobie życzę jeszcze tego, byś odnalazła to... czego tak właściwie szukasz, byś poczuła, że wiesz czego chcesz i uparcie dążyła do celu!

    OdpowiedzUsuń
  9. Proszę bardzo, wypełnione

    OdpowiedzUsuń